Andrzej Czeczot kręci kolejny w swym dorobku rysunkowy żart filmowy. Widzimy Napoleona I. Z niecierpliwością wyczekuje na przystanku autobusu. Podchodzi do niego policjant. Na żądanie żandarma Napoleon okazuje dowód tożsamości. Widnieje tak jak wół: "Napoleon Buonaparte, zawód - cesar". Zdziwiony żandarm, salutując, odchodzi. Nadjeżdża autobus z literą W. Cesarz wsiada - na boku autobusu widnieje duży napis: WATERLOO.